Czy warto wcześnie zacząć oszczędzać na emeryturę?
Sam jeszcze niedawno zadawałem sobie to pytanie. Choć, przyznam się szczerze, dość niechętnie. Wokół mnie tak dużo się działo i dzieje, że po prostu nie widziałem sensu w myśleniu o tak odległej przyszłości (do emerytury jeszcze ponad 40 lat!). Ale w końcu się zmotywowałem i dogłębnie przemyślałem temat zabezpieczenia emerytalnego. Oto moje wnioski!
Z licznych materiałów poświęconych tematyce oszczędzania na emeryturę można łatwo wywnioskować, że im wcześniej zacznie się odkładać, tym lepiej dla przyszłego emeryta. Czyli dla mnie i dla Ciebie. Czas działa na naszą korzyść: im dłużej oszczędzamy, tym więcej pieniędzy zbierzemy, a dodatkowo, dzięki konstrukcji procentu składanego, tym wyższe będą nasze zyski.
Procent składany polega na tym, że odsetki w kolejnych okresach (miesiącach, latach) naliczane są nie tylko od kwoty zebranej z pojedynczych odkładanych sum, ale także od odsetek naliczanych w poprzednich okresach. Dzięki temu kolejne zyski są wyższe od tych, które byłyby naliczone od „gołego” kapitału. W pierwszych latach oszczędzania różnice powstałe w wyniku działania procentu składanego są stosunkowo niewielkie, ale w perspektywie kilkunastu lub kilkudziesięciu lat są już bardzo wysokie.
Zasada działania procentu składanego w dłuższym okresie jest świetna, ale musisz wziąć jeszcze jedną zmienną pod uwagę: gdzie lokujesz swoje oszczędności? Procent składany jest najlepiej widoczny na lokatach lub kontach oszczędnościowych, bo na tych produktach występuje okresowa kapitalizacja (czyli dopisanie odsetek do wartości kapitału). Jednak obecnie oprocentowanie na lokatach i kontach oszczędnościowych jest śmiesznie niskie, więc procent składany nie będzie zbyt widoczny (skoro odsetki są bliskie zeru, to kolejne odsetki od tych odsetek także będą bliskie zeru).
Zazwyczaj pieniądze na emeryturę odkłada się na fundusze inwestycyjne. Przy funduszach nie ma czegoś takiego jak „kapitalizacja odsetek”. Jednostki funduszy kupuje się po pewnej cenie, a potem, wraz z upływem czasu, cena ta może ulegać wahaniom. Przez to wartość zgromadzonych przez nas pieniędzy może być raz wyższa, a raz niższa. Działanie procentu składanego nie jest tutaj już tak dobrze widoczne jak w przypadku standardowych produktów bankowych.
Uważam, że warto pomyśleć o emeryturze już w wieku 20 lat. Ale czy po to, żeby od razu zbierać na nią pieniądze? Tak, ale w nieco innej formie niż odkładanie pewnej stałej kwoty miesięcznie na poczet emerytury. Takie miesięczne odkładanie byłoby dla mnie bezcelowe, bo temat emerytury jest jeszcze wyjątkowo abstrakcyjny i odległy w czasie. A poza tym – osoba, która dopiero zaczęła oszczędzać, zazwyczaj nie dysponuje zbyt wysokimi środkami finansowymi.
Myślę, że w moim wieku lepiej skupić się przede wszystkim na budowaniu swojego kapitału, który z kolei przeznaczę na rozwój własnej firmy oraz na stworzenie dochodu pasywnego. To właśnie solidny dochód pasywny był moim celem, gdy zacząłem zarabiać. Pieniądze otrzymane z tego dochodu warto oszczędzać lub inwestować (w zależności od potrzeb). A pieniądze zarobione w sposób „tradycyjny” warto, moim zdaniem, przeznacza przede wszystkim na własny rozwój. Bo egoistycznie uważam, że w wieku 20 lat to ja jestem najlepszą inwestycją dla siebie samego.